Odpuszczenie.

Występuje w wielu technikach i metodach rozwoju duchowego.

Wiąże się z tym, ze przyznajemy, iż nie mamy nad wieloma czynnikami, wydarzeniami kontroli i przyznajemy, że zmienić możemy tylko siebie i nasze reakcje emocjonalne na zewnętrzne okoliczności.

Tylko że kiedy to właśnie zmienimy – zmienimy siebie, wówczas zmieni się wszystko?

Odpuszczenie wiąże się z zaufaniem – do Wszechświata, do Najwyższego, zaufaniem, że wszystko dzieje się dla Twojego najwyższego dobra, i dzieje się właśnie to, czego na ten moment najbardziej potrzebujesz.

Dlatego właśnie rozwój siebie, transformacja, przebudzenie, jest najlepszą inwestycją. Wtedy całkowicie zmienia się nasze życie zarówno w zakresie okoliczności zewnętrznych, materialnych, ale także zmienia się nasze postrzeganie rzeczywistości. Niektóre relacje naturalnie się kończą, pojawiają się nowe, które rezonują z nową wersją nas.

„Jeśli dojdziesz do ładu z własnym wnętrzem, 
wówczas to, co zewnętrzne, samo się ułoży. 
Rzeczywistość pierwotna tkwi wewnątrz, 
a zewnętrzna jest wobec niej wtórna.”
Eckhart Tolle

Co można zrobić w trudnej sytuacji?

• Odpuść kontrolę – nie stawiaj oporu
• Zgódź się na to co jest. Nazwij tę sytuację, bądź uczciwa/ uczciwy względem samego siebie.
• Bądź obserwatorem, przeżywaj emocje, ale ich nie wypieraj, jak również nie eskaluj. Wyparte emocje wrócą ze zdwojoną siłą, w międzyczasie niekorzystnie wpływając na zdrowie i Twój stan psychiczny. Otwórz się na siebie i swoje potrzeby w danej sytuacji.
• Zaufaj, że dzieje się najlepsze co może się dziać na ten moment i że to co się dzieje ma większy sens, dla Twojego najwyższego dobra, dla tego momentu rozwojowego, w którym jesteś teraz.

Kiedy pewien etap się kończy, to oznacza, że dotychczasowa sytuacja (praca, związek, relacja) już nam nie służy na obecnym etapie rozwoju (nawet jeśli bardzo cierpimy z powodu zakończenia tego etapu)
Trzymanie się kurczowo tego co było tylko spowalnia nasz rozwój, jak również wiąże się ze stratą energii życiowej.
Kiedy wydarza się trudna sytuacja, np. choroba, to bardzo często już od dłuższego czasu ciało wysyłało nam sygnały, że coś w naszym obecnym funkcjonowaniu, naszym stylu życia, nam nie służyło. Człowiek często jest tak zajęty codziennością, że nie poświęca chwili na refleksję. To dopiero nagłe wydarzenie jest impulsem do przebudzenia.

Po jakimś czasie, z perspektywy, widzisz, że to jest najlepsze, co mogło się przytrafić, bo ta praca Cię wypalała, w związku byłeś/ byłaś nieszczęśliwy/ nieszczęśliwa, lub tak eskploatowałeś swoje ciało, że choroba wreszcie zmusiła Cię do zatrzymania.

Bardzo często, gdyby nie takie trudne wydarzenie, trudny impuls, człowiek nie zwróciłby się w stronę rozwoju własnego, zmiany przekonań, perspektywy, sposobu funkcjonowania, przewartościowania ważnych spraw. Zazwyczaj impulsem do rozwoju jest wyzwanie/ kryzys, rzadko ktoś wkracza na taką drogę, kiedy wszystko jest w idealnym porządku.

Jeśli jesteś więc w trudnej sytuacji – pamiętaj – wszystko jest po coś, wszystko jest informacją dla Ciebie.

Zapraszam Cię także do lektury artykułu Jak zadbać o swoje zdrowie psychiczne.

Jeśli szukasz głębokiej transformacji, zapraszam Cię do zapisu na listę zainteresowanych programu Otwórz się na swój potencjał. Od korzeni do skrzydeł.

Zdjęcie Pixabay – Dziękuję

Podziel się!