Czarną owcą w rodzinie jest często osoba, która nie wpasowuje się w standardy, zasady i oczekiwania płynące z rodu.
Czarna owca często chodzi własnymi drogami, ma własne wartości, inne zdanie dotyczące sposobu życia niż większość członków rodziny.
Osoba wchodząca w rolę czarnej owcy, często przyznaje, że zawsze czuła, że jest inna, że nie pasuje do własnego otoczenia, w którym dorastała. Taka osoba może mieć często poczucie, że pragnie czegoś więcej, że jest gotowa na więcej. Często takie poczucie bycia innym rozpościera się także na inne sfery życia, sfery zawodowe, relacyjne.
Minusem takiej sytuacji jest fakt, że dana osoba może poczuć, że skoro nie pasuje nigdzie, to znaczy, że jest z nią cos nie tak, może to wpłynąć negatywnie na jej samoocenę. Tymczasem, to ogromny zasób wrażliwości, intuicji, wglądów, szerokiej perspektywy, rozumienia rzeczy inaczej, niż sposób w jaki rozumieją je inne osoby.
Cierpienie płynące z poczucia braku przynależności sprawia, że mogą (ale nie muszą) pojawić się w życiu danej osoby różne doznania psychosomatyczne, takie jak:
– bóle kości i stawów (związane symbolicznie z brakiem poczucia własnej wartości)
– problemy skórne (związane z cierpieniem płynącym z poczucia oddzielenia)
– nadwaga (jedną z przyczyn jest poczucie odrzucenia)
– problemy układu pokarmowego (nie mogę strawić …..trudnych emocji/ atmosfery/ trudnych relacji/ braku akceptacji)
– wyzwania finansowe (związane z lojalnością rodową – nie chcę się wyróżnić, zarabiać więcej niż inni w rodzie, aby nie odczuć znowu odrzucenia)
Wewnętrzne uzdrowienie emocji, jak też wdrożenie konkretnych działań na poziomie rzeczywistym sprawia, że następuje zarówno uzdrowienie ciała, jak również w większym stopniu pokochanie siebie.
Możesz stworzyć własną rzeczywistość
Osoba, która czuje, że nie pasuje do środowiska, w którym się znajduje, obojętnie czy jest to środowisko rodzinne, relacyjne, zawodowe, społeczne, ma wewnątrz siebie wszelkie zasoby, które pozwolą jej stworzyć swój własny świat, własną rzeczywistość, korzystając z jakości, które ma wewnątrz siebie.
Pójście za tym głosem, za wewnętrznym przewodnictwem sprawi, że zarówno ta osoba dozna spełnienia, ponieważ będzie mogła w pełni wyrażać to, kim jest, stworzy dla siebie swój własny świat i własną rzeczywistość, jak również stanie się (często nieświadomie) inspiracją dla innych, triggerem, który może sprawiać, że innym osobom z rodu będzie niewygodnie, mogą one odczuwać niejako przymus spojrzenia na swoje dotychczasowe zasady życia, dokonania przeglądu swoich przekonań – czy mi służą, czy dają mi szczęście? Osoba, która jest czarną owcą często wyznacza nowe standardy, nowe kierunki, jest bardzo kreatywna, myśli poza schematem.
Ród potrzebuje czarnej owcy, ponieważ ona otwiera ród na nowe, pokazuje nowe rozwiązania. Według Berta Hellingera:
„Tak zwane Czarne Owce rodziny są w rzeczywistości poszukiwaczami dróg wyzwolenia dla drzewa genealogicznego. Ci członkowie drzewa, którzy nie dostosowują się do zasad lub tradycji systemu rodzinnego, którzy stale szukają, aby zrewolucjonizować przekonania, w przeciwieństwie do dróg naznaczonych tradycjami rodzinnymi, ci krytykowani, osądzani, a nawet odrzucani, są powołani do uwalniania drzewa od powtarzających się historii, które frustrują całe pokolenia. Czarne Owce, to ci którzy się nie adaptują, ci którzy krzyczą, buntują się, naprawiają, detoksykują i tworzą nową, kwitnącą gałąź. Niezliczone niespełnione pragnienia, niespełnione sny, sfrustrowane talenty naszych przodków manifestują się w ich buncie, szukając swego ujścia.”
Bycie czarną owcą jest wyzwaniem, często niesie ze sobą cierpienie i poczucie braku akceptacji, chęć zasłużenia na miłość. Jednakże, osoba będąca w roli czarnej owcy może uzdrowić własne traumy i cierpienia z przeszłości i przetransformować je we własną moc, w swój najwyższy potencjał. A kiedy zrobi to dla siebie, będzie także przykładem dla innych, że jest to możliwe, może dać innym siłę i nadzieję.
Uzdrawiając trudne emocje z przeszłości, ważne jest, aby nie odcinać się od własnego rodu.
Owszem wiele trudnych emocji i cierpienia jest związanych właśnie z rodziną pochodzenia, w przypadku osób, które czują, że są czarną owcą. Jednakże odcinając się całkowicie od rodu, odcinasz się także od zasobów, jakości, które przynależą do danej rodziny. Jeden z moich rozwojowych programów online nosi nazwę „Od korzeni do skrzydeł”. Jest tak właśnie dlatego, że dzięki czerpaniu z rodu, mogą w pełni wyrosnąć i rozwinąć się nasze skrzydła, które pozwolą nam eksplorować świat i wyrażać siebie.
Osoba która jest czarną owcą, to osoba która widzi i czuje więcej, a jednocześnie jest to osoba, która ma w sobie zasoby, aby tworzyć, kreować, dokonywać znaczących zmian w swoim życiu, a także może wpływać na otaczająca rzeczywistość w szerszym wymiarze, właśnie dlatego, ze widzi, czuje i rozumie więcej, patrzy bardziej wielowymiarowo.
Kiedy połączymy pokochanie siebie, wyrażanie siebie, wraz z uzdrowieniem wewnątrz siebie tematów rodowych, wówczas mamy dostęp do całości swoich zasobów, i wówczas czujemy wsparcie poprzednich pokoleń. Co daje nam siłę na tej drodze? Poczucie, że jesteśmy największym sukcesem naszych przodków. Czując ich wsparcie, mamy siłę na zrobienie kolejnego wysiłku, kolejnego kroku, kolejnego wyjścia poza strefę komfortu. Siłę na tej drodze daje także poczucie wierności sobie, poczucie sprawstwa, na każdym kroku uczciwość względem samego siebie, odkrywanie własnej drogi dla siebie. Czasami jest ona trudna, wyboista, ale jest nasza. Nigdy nie doznamy spełnienia i satysfakcji idąc obcą drogą. Tylko na naszej własnej drodze doznamy spełnienia naszego pełnego człowieczeństwa.
Najważniejsze na drodze czarnej owcy są wierność sobie i pielęgnowanie własnej wyjątkowości, ekspresja siebie w zgodzie ze sobą.
Jak mówi Bert Hellinger:
„Jednak nikt nie może sprawić byś zwątpił. Zaopiekuj się swoją wyjątkowością jako najcenniejszym kwiatem swojego Drzewa. Jesteś marzeniem wszystkich swoich przodków”.
