Jesteś istotą duchową. Potrzebujesz czasu wolnego dla siebie regularnie, aby mieć kontakt z bazą – z Twoim sercem, intuicją, aby mieć poczucie życia świadomego, życia w pełni.

Ostatnio rozmawiałam z pewnym zajętym menedżerem i spytałam o najbliższe okienko godzinne w służbowym kalendarzu.

Sprawdził i okazał się że jest taka jedna wolna godzina w tygodniu następnym i kolejna w jeszcze następnym.

Czy to nie paradoks?

Człowiek dokonał skoku cywilizacyjnego po to, aby w taki sposób sobie układać służbowy kalendarz (wiem, że to norma dla wielu osób), aby nie mieć czasu odetchnąć, pomyśleć, kreować, poczuć siebie, odpocząć. Wyznacznikiem sukcesu i powodzenia, ważności – jest to, jak bardzo człowiek jest zajęty.

Na szczęście to się zmienia w pewnych kręgach, jednak bardzo wolno. Dla ogromnej większości osób bycie w codziennym pędzie jest codziennością.

Kiedy wyjeżdżasz na wieś, tam czas płynie inaczej.

Patrzysz jak rośnie trawa, jak szumią drzewa, jak rośliny współbrzmią między sobą. Widzisz spłoszoną sarnę, która ucieka, gdyż wyczuła twój zapach. Czujesz naturę, której jesteś częścią – wracasz do domu.

Wiem, ze dla osób, które przez wiele lat wyszkoliły się doskonale w zajętości – to będzie szok. Rzucą okiem, rozeznają siew  terytorium i będą chciały wracać – tak bardzo naturalne stało się dla nich działanie w zadaniowości.

 

A co z byciem?

 

Profesor Candace Pert napisała w swojej bardzo dobrej książce „Molekuły emocji”:

„We are human being, not human doing”.

Po angielsku brzmi to lepiej, ale spróbujmy przetłumaczyć na polski: “Jesteśmy istnieniem ludzkim, a nie robieniem ludzkim”.

Jeśli wciąż jesteś zajęta/ zajęty, odzierasz się z człowieczeństwa. Nawet jeśli masz dobre intencje, pomagasz ludziom, dokarmiasz bezdomne zwierzęta.

 

Jeśli sama/ sam kreujesz swoje życie w taki sposób, aby być ciągle zajętym, wówczas tracisz kontakt ze sobą, ze swoją boską cząstką.

 

 

Czas wolny jest nam potrzebny nie tylko

– dla dbania o siebie

– dla wypoczynku

– dla równowagi między układem współczulnym i przywspółczulnym

– dla obniżenia poziomu stresu

 

Czas wolny jest niezbędny, aby:

– pobyć ze sobą i swoimi myślami

– zastanowić się i poczuć: jak mi jest ze sobą, jak się czuję z innymi, jaki mi jest w miejscu, w którym jestem?

– odpowiedzieć sobie na ważne pytania: czy nadal chcę być w tym miejscu? Czy odpowiada mi to, co jest teraz? Czy pragnę coś zmienić?

 

 

Brak czasu wolnego wpływa na fakt, że większość ludzi działa na autopilocie – automatycznie odtwarzając swoje funkcjonowanie z poprzednich dni i lat. Wciąż żyją w przeszłości.

 

 

Kiedy nie masz czasu na to, aby pobyć ze sobą i swoimi myślami, wciąż jesteś zaangażowana/ zaangażowany w niekończące się spotkania, aktywności, listy „to do”, wówczas żyjesz w trybie przetrwania. Układ nerwowy jest przeciążony, a Ty nie dajesz sobie czasu i możliwości poczuć, że jesteś istotą duchową.

Jednak człowiek, istota duchowa, sprowadza siebie tylko do funkcjonowania w materii, jeśli wciąż nie daje sobie czasu na pobycie ze sobą.

Patrząc na powierzchni – wiele zadań z wielu obszarów życia jest bardzo ważnych do wykonania.

 

Jednak – patrząc głębiej – najważniejsze pytania to: kim jestem, czego pragnę od swojego życia, co pragnę zostawić po sobie?

Jak chcę wyrażać siebie podczas mojego życia? Czy chcę żyć tak, jak obecnie, czy pragnę zmiany?

 

 

Te pytania często niewygodne.

Pokazują często, że to, na co człowiek poświecił ostatnie X lat życia, energii, środków – nie było tego warte. To wymaga konfrontacji, zmierzenia się ze swoimi emocjami, ze sobą.

To szansa na spotkanie się ze sobą i poznanie siebie.

To możliwość dostrzeżenia, poczucia, co jest dla mnie obecnie ważne. Czy nadal ważne jest to, co 20, 10 lat temu?

To szansa na dostrzeżenie, jak cenne jest życie, jak szybko mija i jak ważne jest to, czym je napełniamy, jakimi aktywnościami.

 

 

Potrzebujesz czasu wolnego dla siebie.

 

 

Przez czas wolny rozumiem bycie ze swoimi myślami, ze sobą. To nie czas wypełniony rozrywkami, oglądaniem filmów, czytaniem książek. To czas na robienie niczego. Wtedy wpadasz na najlepsze pomysły, twoja intuicja jest najbardziej aktywna, czujesz siebie. Dzięki kontakcie ze swoją wewnętrzną mądrością wiesz doskonale w które pomysły i aktywności zawodowe się angażować, którą ofertę przyjąć, z kim wchodzić we współpracę. To wszystko dzięki kontaktowi ze sobą.

Dając sobie czas wolny regularnie dbasz o swoje człowieczeństwo, o czucie siebie, masz kontakt ze swoim wewnętrznym przewodnictwem, wewnętrzną własną duchową mądrością.

Tego poczucia nie zastąpi satysfakcja z realizacji celów, dostarczenie sobie wymyślnych rozrywek i najlepszych gadżetów.

 

Regularne odcinanie się od siebie sprawia, że wewnętrzna frustracja, dyskomfort, że nie jestem tam, gdzie chcę być, poczucie braku szczęścia, radości, lekkości, są coraz większe. Do tego dochodzi brak poczucia łączności z czymś większym, głębszym od siebie.

 

 

Co można zrobić, aby nawiązać kontakt ze sobą?

Dobrą praktyką jest regularna codzienna medytacja. Możesz siedzieć i skupiać się na oddechu, możesz wizualizować, możesz skupiać swoja uwagę na jednym punkcie w otoczeniu. Także medytacja w ruchu, spacerowanie wśród przyrody sprawia, że w miarę praktykowania nawiązujesz kontakt ze sobą.  Na początku może to być nieprzyjemne i wiązać się z konfrontacją z trudnymi emocjami, spojrzeniem na to, co trudne.

 

Jednak jest to etap, którego nie można pominąć.

 

Jeśli na to nie spojrzysz, zawsze będziesz w trybie ucieczkowym. Angażowanie się w  coraz bardziej rozbudowane aktywności, listy „to do”, coraz wymyślniejsze rozrywki – to tylko ucieczka – od siebie. Rozbudowany kalendarz aktywności i rzeczy do zrobienia – także jest ucieczką od siebie, nawet jeśli pierwszą reakcją jest, że przecież ten świat jest tak zbudowany, ze trzeba być zajętym.

Jest znanych wiele relacji ludzi, dla których przymusowe zatrzymanie stało się – zwykle poprzez chorobę bądź kryzys – niesamowitą szansą na wielką zmianę i przeorganizowanie swojego życia.

Stało się to dzięki spojrzeniu na to, co domagało się uzdrowienia.

 

Wymaga to wielkiej odwagi, aby skonfrontować się z tym, na co przez wiele lat nie chciało się spojrzeć. Jednak nagroda jest ogromna – czujesz że żyjesz w pełni, żyjesz życiem, którego pragniesz, żyjesz świadomie, robiąc rzeczy ważne, w dobrej, głębokiej intencji dla Ciebie i dla wszystkich z Tobą związanych.

 

Kiedy Twoja intencja obejmuje dobro nie tylko Twoje, ale większej grupy osób, ma ogromną moc sprawczą. Kiedy widzisz, jakie piękne efekty dla dobra wielu ma Twoje działanie, Twoja twórcza, mająca znaczenie praca, wówczas karmisz nie tylko swój żołądek i swoje konto, ale przede wszystkim swoje Serce.

 

Człowiek ma wolną wolę, jest istotą twórczą i sam tworzy i kreuje swój świat. Zatem możesz stworzyć swój świat w zupełnie inny sposób, niż nauczono Cię wierzyć.

Nasz mózg, a zwłaszcza kora nowa, najmłodsza część mózgu, umożliwia nam tworzenie tego, co jeszcze nie miało miejsca, czegoś, czego jeszcze nie było. Jeśli potrafisz coś wykreować w swoim umyśle, oznacza to, że jesteś w stanie stworzyć i wdrożyć to w swoim życiu. Zwróć proszę uwagę, że nie każdy marzy o tym samym.

 

Twoja indywidualność, mieszanka Twoich cech, doświadczeń, marzeń, aspiracji, a nawet historii rodowych sprawia, że nie ma na całym świecie drugiej takiej osoby jak Ty. Jeśli nie wykorzystasz swoich wyjątkowych cech, umiejętności, predyspozycji, wówczas to całe bogactwo zostanie utracone bezpowrotnie.

 

Jeśli dane marzenie pojawia się w Twojej głowie, wówczas jest to sygnał, że może być możliwe dla Ciebie dla realizacji. Każda myśl i marzenie jest informacją.

Zawsze warto sięgnąć głębiej i zadać sobie pytanie: Co jest pod powierzchnią? O co chodzi na głębszym poziomie?

 

Jeśli chcesz pracować ze mną indywidualnie podczas sesji coachingowych, możesz umówić się ze mną na 20 minutową bezpłatną rozmowę, podczas której możesz sprawdzić, czy taki rodzaj współpracy jest dla Ciebie.

https://dorotastojek.pl/kontakt/

 

 

Podziel się!