Wewnętrzny spokój.

Skąd się bierze?

Z poczucia, że jesteś na swoim miejscu, że idziesz własną drogą. Że na przykład wybrałeś/ wybrałaś kierunek studiów lub pracę dla siebie, a nie dla rodziców.

Z poczucia, że możesz swobodnie wyrażać siebie i swoją kreatywność.

Z poczucia własnej wartości. Bo wtedy nie masz potrzeby udawać kogoś, kim nie jesteś.

Z poczucia, że nie musisz zastępować bliskiej osobie (mamie/ tacie/ partnerowi) kogoś innego.

Wewnętrzny spokój wiąże się z Twoją intencją – nie masz intencji ranienia innych osób, bo wiesz, że każdy ma swoją drogę, swoje trudności i swoje wyzwania. Im więcej spokoju i poczucia szczęścia masz w sobie, tym bardziej dajesz innym przestrzeń do wyrażania siebie. I nie nadinterpretowujesz ich zachowań, nie projektujesz też na nich swoich lęków.

Wewnętrzny spokój wiąże się z umiejętnością nabrania dystansu do zdarzeń – wiesz że przeminą. Nie przywiązujesz się do sinusoidy zdarzeń. Pracujesz nad sobą wewnętrznie, bo wiesz, że sytuacje i osoby, które przyciągasz do swojego życia pokazują Ci Twoje własne emocjonalne deficyty i Twoje własne tematy do przepracowania.
Zatem wiesz, że obwinianie innych ludzi oraz zewnętrznych okoliczności buduje tylko iluzję w Twoim życiu i blokuje przemianę wewnętrzną.

Budując wewnętrzny spokój – skupiasz się na wdzięczności i radości, podziwiasz piękno świata. Wiesz, że tego na czym koncentrujesz swoją uwagę – zawsze masz więcej.

Pozwalasz sobie przeżywać trudne emocje i ból, bo wiesz, że to co nieprzepracowane powróci ze zdwojoną siłą w późniejszym czasie i będzie Cię blokować. A to co przepracowane i puszczone – może być uwolnione i nie będzie Cię więcej dotyczyć.

Dbając o spokój, wiesz, że odpuszczenie/ puszczenie kontroli czasami okazuje się o wiele lepsze aniżeli Twoje najbardziej drobiazgowe plany w danym obszarze.

Otwierasz się w zaufaniu, na to, co przynosi Życie, ponieważ ufasz, iż to, co się przytrafia, dzieje się dla Twojego najwyższego dobra i jest najlepsze dla Ciebie na drodze rozwoju.

Czy zatem dbanie o spokój na co dzień jest proste?

W moim odczuciu wymaga pracy, wysiłku, wewnętrznego przepracowania starych, niedziałających wzorców, aby otworzyć się na nowe i na transformację.
To co cenne, wymaga czasu i pracy.

Czy warto? Każdy sam podejmuje własną decyzję?

Zapraszam Cię do lektury artykułów:

Jak sobie radzić z silnymi emocjami?

Jak zadbać o swoje zdrowie psychiczne?

 

 

Podziel się!