“Każdy dzień jest nowy.
Na co spoglądamy każdego nowego dnia?
Patrzymy w przód, tylko w przód.
Każde spojrzenie w tył zabiera nam coś z pełni, która oczekuje nas tego dnia.
(…)
Nowy dzień wychodzi nam naprzeciw z otwartymi ramionami. Czy pozwalamy mu się zabrać do nowego szczęścia?
Czy pozwalamy mu się zagarnąć z miłością do wszystkiego, co nas tego dnia czeka?
W tym dniu nowe leży u naszych stóp. Wystarczy, że go delikatnie dotkniemy, choćby tylko czubkami palców i już się podnosi do swojej pełnej wielkości.
(…)
Nowe zapomina o starym. Spogląda oczami dziecka na bliskie szczęście leżące w naszym zasięgu.
(…)
Co się dzieje z nowym dniem, kiedy spełniony dobiega końca? We śnie my także pozwalamy mu odejść. We śnie jest zabierany do nieskończonej głębi (…) w której udaje się na spoczynek. Nowy dzień także się postarzał i zamyka oczy na zawsze.
Co się wtedy z nami dzieje o poranku?
Budzimy się do nowego dnia i jego pełni.
Jak?
Otwieramy szeroko oczy i widzimy wszystko inne i nowe.
Jak? Z nową miłością, z nowym oczekiwaniem, z nową ufnością, z szeroko otwartymi oczyma i otwartymi ramionami, bogaci i szczęśliwi jednocześnie.”

Bert Helliner “Nowe rozważania. Wiedzieć skąd” cz. 1
Wydawnictwo Virgo

Zapraszam Cię ko lektury artykułów:

Jakie są źródła Twoich przekonań? To także źródła Twojej mocy.

Jak zachować spokój w niespokojnym czasie zmian.

Podziel się!