Formy nadmiernej pomocy mogą być różne. To może być chęć wzięcia odpowiedzialności za wyniki swojego klienta w przypadku pomocowego lub doradczego zawodu, wchodzenie w relacje ze słabymi partnerami, których trzeba nieść i wspierać, chęć uratowania przyjaciółki, w trudnej sytuacji, pomimo, że nasza pomoc jest odtrącana, a nawet nikt o nią prosi. Takie zachowanie ujawnia naszą potrzebę nadmiernego pomagania innym i ratowania ich.
Jeśli chcemy komuś nadmiernie pomóc, paradoksalnie osłabiamy tę osobę. Chęć wzięcia odpowiedzialności za kogoś kto może to zrobić sam, to branie na siebie zbyt wielkiego ciężaru, którego nie można unieść. Chęć wzięcia odpowiedzialności za innego dorosłego człowieka, to pozbawianie go godności.
Bert Hellinger mówi o tym, że: „Nikt nie ma więcej siły, by udźwignąć swój los, niż ten, komu ten los przypadł w udziale”.
Za każdym razem, kiedy łapiesz się na chęci nadmiernej pomocy innym i ratowania innych – spytaj siebie co sobie samemu/ sobie samej chcesz załatwić?
Na pochwałę którego rodzica chcesz zasłużyć? Mamy czy Taty?
Bądź uczciwy/ uczciwa wobec samego siebie w tej odpowiedzi.
Zapraszam Cię do lektury artykułu Jakie są źródła Twoich przekonań. To źródła Twojej mocy.